Chcąc przenieść się do innego świata, poczuć przez chwilę odmienny rytm życia i zniknąć na moment w tajemnicy starych murów, warto wybrać się na wrocławski Ostrów Tumski, czyli najstarszą część tego miasta. Do tego niezwykłego miejsca prowadzi zielony most, na którym do niedawna zakochani mogli przyczepiać kłódki ze swoimi imionami, a następnie wrzucić do przepływającej pod nim Odry kluczyk, na znak swojej dozgonnej miłości. W okolicach Mostu Tumskiego uliczni grajkowie niemalże każdego dnia dają popis swoich instrumentalnych umiejętności, a dźwięki ich muzyki niosą się echem, dodatkowo upiększając to miejsce. Można tu zwiedzić kościół świętego Idziego, który jest najstarszą budowlą, jaka zachowała się w obrębie Ostrowa Tumskiego, kolegiatę świętego Krzyża i świętego Bartłomieja, a także Archikatedrę Świętego Jana Chrzciciela – z jej wieży, na którą można wjechać windą, rozpościera się niezwykły widok na całe miasto, a przy dobrej pogodzie można zobaczyć naprawdę piękną panoramę. A kiedy już zapada zmrok i słońce chyli się ku zachodowi, wychodzi miejscowy latarnik, dzierżąc w dłoni ognistą pochodnię i rozpala po kolei gazowe latarnie, które rzucają ciepłe refleksy na mury zabytkowych budowli i oświetla drogę wszystkim zwiedzającym, których nogi zaprowadziły w to niesamowite miejsce.
Wśród świateł gazowych latarni
