Wojna pomiędzy województwami zawsze toczyła się o Sławków. Leży on na granicy województwa małopolskiego i śląskiego, przy drodze krajowej E94, pomiędzy Olkuszem i Dąbrową Górniczą. Sławków jest fenomenem pod każdym względem. Leży w Małopolsce, należy do Województwa Śląskiego, a podlega pod powiat Będziński. Nie można do niego dojechać jednym autobusem z Olkusza, a z Dąbrowy autobus dojeżdża tylko na obrzeża. Jadąc pociągiem z Olkusza do Katowic, jako jedyną możliwą trasą przez Sławków na Śląsk, PKP podstawia autobusy zastępcze do Sosnowca, skąd dalej pasażerowie mogą dojechać dalej pociągiem do Katowic. Poza tym w Sławkowie znajduje się międzynarodowa magistrala przeładunkowa PKP z jeszcze „radzieckim” systemem torów. No, ale jak już uda się dostać do Sławkowa to naprawdę warto. Sławków jest maleńką miniaturą Krakowa. Znajdując się na rynku możemy podziwiać piękne stare kamienice, zabytkową karczmę Austeria, gdzie można dobrze zjeść i popodziwiać wyjątkowy klimat rodem z szlacheckiej Polski. Wędrówka po okolicznych lasach i dotarcie do ukrytego w nich zbiornika wodnego (okolice Ciołkowizny) mogą zaowocować wieloma niezapomnianymi przyrodniczymi wrażeniami. To tutaj swoje siedliska mają raki szlachetne, które wymagają bardzo czystej wody – nie jest więc chyba tak źle z jej jakością. Dobre warunki bytowania znajdują tu też ptaki, które można obserwować przy pomocy lornetki: siewki, kaczki, łyski, a nawet żurawie.
Sławków- miasto rozerwane
