Śląski miłośnik przyrody nie ma łatwego życia. Niezniszczone ostańce natury są wprawdzie tutaj jeszcze, ale nieraz trzeba się nieźle naszukać, żeby do nich dotrzeć. Tak skutecznie są ukryte przed okiem wścibskich wędrowców. Nie zawsze tak jednak jest. Czasem oznakowanie i dojazd bywają znakomite, jednak to nasze możliwości fizyczne nie pozwalają się do końca cieszyć cudami przyrody, bo na przykład trzeba do nich… wysoko podejść. Tak jest na przykład z rezerwatem Ostrężnik mieszczącym się niedaleko Złotego Potoku. Jest to wspaniały kompleks leśny, bukowo – grabowy, w którym usiane są liczne skałki wapienne i jaskinie. Między innymi jaskinia o kształcie płuc zwana Jaskinią Ostrężnicką. Na terenie rezerwatu położona jest wysoko w skałach kapliczka poświęcona Matce Boskiej. Prowadzą do niej wprawdzie wąskie schodki, ale nie każdy odważy się z nich skorzystać. Zawsze jednak pozostaje urokliwy widok z dołu. Dla miłośników Jaskiń godna jest polecenia również Jaskinia Berkowa położona pod Górą Berkową (Zborów). Jest to niezwykle ciekawa grota, chociaż znaczny jej odcinek jest dostępny tylko dla osób raczej szczupłej postury, gdyż trzeba się spory kawałek czołgać mając tuż nad plecami skalny sufit. Wrażenie niezapomniane. Jeśli mamy szczęście, na Górze Zborów trafimy na wypas „naturalnych kosiarek”, czyli kóz dbających o to, by siewki drzew nie zniszczyły cennych skał podziwianych w tym rejonie.
Obowiązkowy na szlaku miłośnika przyrody
